sobota, 24 sierpnia 2013

Niedzielny odpoczynek

Po co ja tak wszędzie gonie?
spiesząc się żeby nie umknęło życie
żeby je jak najbardziej wykorzystać
męcząc się
dusząc w zmęczeniu....

Jakie proste
a tak trudne
obudzić się rano i nie spieszyć

Wstałam
Wypiłam szejka bananowo-brzoskwiniowego













Teraz przy kompie malutka kawka (inka plus tyciu rozpuszczalnej)
Pisze do Was słuchając śpiewu ptaków
Ale pięknie one śpiewają...
Dlaczego nie wsłuchuje się codziennie w ich piękny śpiew ? przecież to mnie relaksuje.

Do kościoła też pójdę później
Nie będę się spieszyć
Zjem śniadanie z moim kochanym M
Dałam mu się wyspać - będzie szczęśliwy

A teraz troszkę poćwiczę i pomedytuje
I nie będę się dziś spieszyć

Tylko będę spełniać pragnienia duszy....

Pozdrawiam WAS w niedzielny poranek
Życząc wszystkim spokoju duszy i miłości do siebie
Bo jak siebie kochacie to i kochacie wszystko dookoła

Pa

..........
Dziękuje za życie
dziękuje za Was i wasze blogi i filmy
dziękuje za piękno
dziękuje
dziękuje
Jestem sobą
Nie upodabniam się do innych
Ale podziwiam Waszą prawdę bijącą z serca

Bo człowiek nie jest zły tylko zagubiony
Jesteśmy tu żeby odkryć siebie i szczęściem otaczać innych...
Buziak dla WAS :*

A tu mój zamiennik. Zamiast alkoholu kompot

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz