niedziela, 25 sierpnia 2013

nowy dzień tygodnia- polubiłam poniedziałki :)

Wczorajszy dzień był miły i zaskakujący ponieważ spotkałam się z koleżanką z którą ostatnio zgrzytało gdyż spotkała mnie z jej strony wielka przykrość.
Wczoraj mnie przeprosiła -wyściskałyśmy się- nie będę już się na nią gniewać szkoda życia-każdy się może potknąć- gniew wypala....

Dziś rano szejk bananowo-brzoskwiniowo-ziołowy (mięta,melisa)

Poranne zakupy bez szaleństw (kupiłam tylko to co jest potrzebne) ;)














Na 2 śniadanie będzie serek grani ze szpinakiem i rzodkiewką-mniam













Na kolacje planuje zapiekane papryki z ryżem z warzywami i grillowanym filetem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz